10 NIEKONIECZNIE OCZYWISTYCH PRAWD O MNIE
Zastanawiam się co
mogłabym napisać i co błędnie nie wskazywało na to, że jestem narcystycznym egocentrykiem. Do głowy przychodzą mi same bzdury jak na przykład to, że wykrawam żyły
z kotletów i nie lubię marchewki z groszkiem, ale to chyba nie do końca o to
chodzi. Udało mi się jednak przygotować 10 faktów z mojego życia. Niekoniecznie
oczywistych.
- Potrafię świadomie śnić. Nie ma nic lepszego od robienia tego co się chce, bez żadnych konsekwencji. Świadomy sen nie jest prosty i naprawdę trzeba mieć wprawę, żeby móc przejąć nad nim kontrolę jednocześnie nie wybudzając się z niego.
- Moja prababcia pochodziła z Gruzji, więc mam gruzińskie korzenie.
- Wychodzę na zdjęciach jak pajac. Mój narzeczony robi mi zdjęcia albo z zaskoczenia (naprawdę dziwne, że nie wychodzą) albo nie z zaskoczenia – wtedy staram się pozować, ale też nie wychodzą, bo mówi, że za bardzo kombinuje.
- Nie wyobrażam sobie mieszkać w innym miejscu niż Wrocław. Kocham to miasto i jestem typowym lokalnym patriotą. Gdańsk również zajmuje honorowe miejsce w moim sercu.
- Kiedy tęsknię ciężej mi się oddycha.
- Nie umiem w small talk i nie mam zamiaru się tego uczyć.
- Jestem introwertykiem i potrafię miło spędzać czas sama ze sobą.
- Nie uznaję pokrewieństwa i powinowactwa. Sama decyduję o tym kto jest moją rodziną. Nie potrzebuję do tego jakichkolwiek więzów krwi.
- Zamyślam się z prędkością światła. Można mnie przestraszyć stojąc koło mnie, nawet kiedy wiem, że ktoś koło mnie stoi. Mam swój świat i swoje kredki. Po prostu.
- Moim
największym marzeniem jest wydać własną książkę.
Komentarze
Prześlij komentarz